Szkoda, Agnieszko. Ja też u siebie mało piszę, bo czasu brak i zawsze coś ważniejszego się znajdzie. Dużo siły i mocy, kochana, życzę. A zaglądać będę z nadzieją. Ściskam mocno,
Aguś kochana, rozumiem i życzę siły i poczucia, że ogarniasz rzeczywistość i to tak, aby wystarczało jednak czasu na chwile dla siebie. Może wiosna obdarzy nas nową energią? Oby tak się stało. Ściskam ciepło i na wszelki wypadek i tak będę tu czasem zaglądać ;-) aneta
Szkoda, Agnieszko. Ja też u siebie mało piszę, bo czasu brak i zawsze coś ważniejszego się znajdzie. Dużo siły i mocy, kochana, życzę. A zaglądać będę z nadzieją. Ściskam mocno,
OdpowiedzUsuńAguś kochana, rozumiem i życzę siły i poczucia, że ogarniasz rzeczywistość i to tak, aby wystarczało jednak czasu na chwile dla siebie. Może wiosna obdarzy nas nową energią? Oby tak się stało. Ściskam ciepło i na wszelki wypadek i tak będę tu czasem zaglądać ;-) aneta
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się. Zawsze możesz do niego wrócić. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Ja pewnie chętnie wrócę, jak znajdę czas i siły życiowe, może nawet niebawem . Pozdrowienia dla Was wszystkich!
OdpowiedzUsuńTak czasem jest, jak troche Agnieszko odpoczniesz to i ochota przyjdzie. Ja też czekam i zaglądam, uściski A.
OdpowiedzUsuń